czwartek, 17 czerwca 2010

Amatorski chłodnik litewski

Czasem jak mi coś wpadnie do głowy, to nie spocznę póki tego nie zrobię. Szybki wywiad z koleżanką z pracy co i jak zrobić, potem chwila w Internecie – może ktoś ma jeszcze jakieś dobre rady. Plan działania już jest, teraz tylko pędem do sklepu po składniki i do kuchni gotować. Tak właśnie powstał mój amatorski chłodnik - oczywiście z maksymalnymi uproszczeniami i wersji bez gotowania.


Składniki:
  • 1 duży jogurt naturalny
  • 1 duży kefir
  • pęczek botwinki
  • pęczek rzodkiewki
  • pęczek kopru
  • 1 ogórek (dość duży)
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 łyżki koncentratu z buraków
  • sok z ½ cytryny (lub więcej, jak ktoś lubi)
  • sól, pieprz
Przygotowanie:

Ogórka umyć, obrać i zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Rzodkiewkę umyć, oczyścić i pokroić w plasterki, a następnie w ćwiartkę. Botwinkę dokładnie opłukać, odciąć małe buraczki i liście. Pozostawić tylko cienkie łodyżki i pokroić je w małe kawałki*. Koper opłukać i drobno posiekać.

Warzywa wymieszać z jogurtem i kefirem, dodać koncentrat z buraków, sok z cytryny, zmiażdżony czosnek i doprawić solą oraz pieprzem do smaku. Tak przygotowany chłodnik chłodzić ok. 3h - najlepiej zostawić na całą noc, żeby smaki się przeszły.

Smacznego!

* Łodyżki botwiny można wrzucić też do gotującej się wody z dodatkiem soku z cytryny i gotować 5 min, a następnie zahartować zimną woda. Można wykorzystać również liście i małe buraczki.

8 komentarzy:

  1. widzę że dzisiaj nie tylko ja robiłam chłodnik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wygląda.
    Ładny ten kolor.
    A wiesz, że ja chłodnika nie lubię :(?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcie i z pewnością wspaniały chłodnik. Myślę, że przepisów na niego jest tyle co wykonawców. Ja mój robię jutro.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. do Olciaky: mój mężczyzna też nie lubił chłodnika (przynajmniej tak twierdził) do póki nie spróbował mojego:), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny kolor ma ten amatorski chłodnik :-) i duża ilośc koperku bardzo zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  6. twój mężczyzna wszystko lubi co ugotujesz :D

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniale podany, a smak pewnie przepyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. i TE CIENKIE ŁODYŻKI WRZUCAMY NA SUROWO??

    OdpowiedzUsuń