Gulasz… wydawało mi się, że nie ma nic prostszego. Do czasu, gdy nie postanowiłam zrobić go pierwszy raz… Mięso było twarde jak kamień, warzywa rozgotowane, a sos bez smaku. Przy następnej próbie nie obyło się bez porad mistrzyń w tym fachu: mamy i babci. Po paru próbach doszłam już do wprawy i mam swój własny patent na gulasz.
Składniki:
- 500 g mięsa na gulasz (u mnie szynka)
- mała czerwona papryka
- mała żółta papryka
- cebula
- 2 marchewki
- 1 i ½ szklanki bulionu
- 2 łyżki mąki
- łyżka oleju
- sól, pieprz
- 1 łyżeczka tymianku
- ½ łyżeczki oregano
- ½ łyżeczki ziół prowansalskich
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki oleju
Mięso opłukać pod zimną wodą i pokroić na kostkę 2 cm x 2 cm. Pokrojone mięso przełożyć do miski, dodać tymianek, oregano, zioła prowansalskie, rozmiażdżony czosnek, olej i sok z cytryny. Wszystko razem dokładnie wymieszać tak, aby każdy kawałek mięsa był obtoczony w marynacie. Miskę z mięsem przykryć szczelnie folią aluminiową i odstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.
Cebule obrać, pokroić w piórka i wrzucić na rozgrzany olej - podsmażyć chwilkę. Mięso wyciągnąć z lodówki i obtoczyć w mące. Obtoczone mięso wrzucić na patelnię z cebula i podsmażyć. Zawartość patelni przełożyć do garnka i zalać 1 i ½ szklanki bulionu. Jedną marchewkę obrać, zetrzeć na tarce na grubych oczkach i dodać do mięsa. Wszystko razem dusić na małym ogniu przez ok. 1 godzinę, mieszając od czasu do czasu.
Paprykę umyć i pokroić w większą kostkę. Marchewkę obrać, pokroić w talarki. Warzywa dodać do gulaszu. Wszystko gotować jeszcze ok. 40 min, aż mięso będzie miękkie. Pod koniec gotowania doprawić gulasz solą i pieprzem do smaku. Podawać z kaszą gryczaną lub soczewicą.
Smacznego!
Mistrzynią w robieniu gulaszu jest moja mama.
OdpowiedzUsuńI faktycznie chyba sztukę tę opanowała do perfekcji.
Szkoda tylko, że jest on tak niemiłosiernie tłusty...
Może ten posmakował by mi nawet lepiej? ;)
w gulaszu najfajniejsze jest właśnie to, że każdy znajduje swój patent, ulubiony smak.. ja jeszcze nigdy go nawet nie szukałam.
OdpowiedzUsuńZ gulaszami tak właśnie jest - najpierw wydają się proste, potem robimy je pierwszy raz i wychodzą jak guma. I wydaje się, że są potwornie trudne. A potem ktoś z rodziny zdradza nam ten "myk" i znów są bajecznie proste.
OdpowiedzUsuńKażda z kobiet w mojej rodzinie startowała z tego samego punktu wyjścia i gulasz każdej z nas jest kompletnie inny. I to też jest piękne w gulaszach ;)
Pozdrawiam
Dziękuję za przepis! Gulasz pycha :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie obtoczenia mięsa w mące, czy jest to niezbędne?
Pozdrawiam Kala