Wiem, że to jeszcze nie sezon na
morele ale w moim osiedlowym sklepiku była promocja. Ten sklep to
specyficzne miejsce, duży sam z mydłem i powidłem. Ostatnio
pojawiły się w nim nawet antyki do kupienia ;), a panie
ekspedientki zachowaniem przypominają sprzedawczynie z tzw. „społem”
ale plusem są przystępne ceny (niektórych produktów) i fajne
obniżki na warzywach i owocach. Morele kupiłam właśnie po takiej
obniżce z 12 zł na 5 zł za kg bo były już dojrzałe i miękkie
ale ich jakość mogę określić na I klasę;) Czasem warto zaglądać
do takich miejsc z przecenionymi produktami bo można coś tam
upolować dla siebie.
Składniki:
- 500g truskawek
- 500g moreli (przed obraniem)
- 200g cukru (można dać więcej)
- 3 łyżki likieru pomarańczowego Cointreau
- 2 łyżki wody
Przygotowanie:
Morele zalać wrzącą wodą,
pozostawić na 2-3 min, a następnie zaleć zimną wodą. Obrać je
ze skórki i każdą pokroić na osiem części. Truskawki umyć,
pozbawić szypułek, większe kroić na cztery, a mniejsze na dwie
połówki.
Pokrojone owoce umieścić w garnku
dodać 2 łyżki wody i 2 łyżki cukru. Całość gotować przez ok.
30 min na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Jeszcze ciepłą
„mieszaninę” przecedzić przez drobne sitko.
Do soku dodać pozostały cukier i
gotować go tak długo na wolnym ogniu, aż zacznie gęstnieć (u
mnie ok 40 min.). Do gęstniejącego soku dodać likier i wcześniej
odcedzone kawałki owców. Wszystko razem zagotować i gotować
jeszcze przez 5 min.
Do umytych słoików nakładać gorący
dżem, zakręcać i odwracać do góry dnem. Odstawić do
ostygnięcia. Dżem wyszedł mi dość płynny.
Niektórzy podgrzewają słoiki w
piekarniku, żeby się pozbyć wszelkich drobnoustrojów. Ja ze
zwykłego lenistwa to pomijam i póki co mam szczęście bo dżemy
nie pleśnieją podczas przechowywania. Wybór metody jednak należy
do was, każdy ma jakiś swój patent;).
Smacznego!
pyszny
OdpowiedzUsuńdzisiaj kupiłam kilka moreli! na dżem to jeszcze zbyt mało, ale chociaż sobie popatrzę na ten Twój :-)
OdpowiedzUsuń