Jako początkująca mama mam ostatnio nie wiele czasu na poświęcenie się mojej kulinarnej pasji. Mój najukochańszy synek pochłania każdą wolną minutę:) Jednak ostatnio wyłuskałam trochę wolnego czasu między kolejną zmianą pieluchy i karmieniem na zrobienie czegoś dla siebie. Padło na drożdżowe bułeczki, z dwóch powodów: bo szybko się je robi i w każdej chwili można przerwać pracę bez jakiejkolwiek szkody. Bułeczki udały się wyśmienicie, a syn się nawet nie zorientował, że nie ma przy nim mamy.
Składniki (na 7 sztuk):
na ciasto:
- 250g mąki
- 125 ml mleka
- 50g margaryny
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżeczki suchych drożdży
- 1 jajko
- szczypta soli
- 7 śliwek
- 3 łyżki mąki
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki cukru
- 25g margaryny
Do miski wsypać: mąkę, cukier, suche drożdże i sól. Dobrze wszystko wymieszać. Następnie dodać jajko (pozostawić odrobinę białka do posmarowania bułeczek), mleko i roztopioną chłodną margarynę. Całość zagnieść na jednolite ciasto - gdyby było zbyt luźne podczas wyrabiania można podsypać trochę mąką. Wyrobione ciasto odstawić na ok. 30 min w ciepłe miejsce, do lekkiego wyrośnięcia.
W między czasie z podanych składników zagnieść kruszonkę i wydrylować śliwki.
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz wyrobić i podzielić na 7 części. Każdy kawałek ciasta rozgnieść rękoma na placek. Na środku układać po jednej, wydrylowanej śliwce i zlepić tworząc bułeczkę. Gotowe bułeczki odstawić na kolejne 30 min do wyrośnięcia.
Wyrośnięte bułeczki posmarować pozostałością białka wymieszanego z odrobiną mleka i posypać na wierzchu kruszonką. Piec w temperaturze 170 stopni na złoty kolor.
Smacznego!
taka bułeczka na śniadanie musi być idealna
OdpowiedzUsuńzapisane i czeka na wypróbowanie! ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i zarazem proste ciasto, które jakby nie było pasuje na każdą okazję. Dlatego gdy ja tylko mogę to oczywiście się nim zajadam. Zresztą mi bardzo pasuje także każdy deser z przepisów https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/ za którymi wręcz przepadam.
OdpowiedzUsuń