sobota, 12 lutego 2011

Walentynkowo - karnawałowe faworki (chrusty)

Karnawał to nie tylko czas przebieranych bali, ale też wyjątkowych potraw, takich jak np. faworki;) To dziwne, że robi się je zazwyczaj tylko w czasie karnawału, a później już w ciągu roku się do nich nie wraca, a są takie pyszne…. Z dzieciństwa pamiętam jak zawsze z babcią robiłam faworki, były one bardzo cieniutkie jak kartka papieru i takie kruche jak nic innego mi znanego. Niestety robienie faworków to raczej niebezpieczne zajęcia dla dziecka (mają na uwadze gorący tłuszcz) - jedyne co mogłam robić to uderzać ciasto wałkiem, żeby je napowietrzyć ale i tak dawało to dużo frajdy:)


Składniki (na 1 duży talerz):
  • 250 g mąki
  • 2 żółtka
  • 1 łyżeczka octu
  • 3 łyżki gęstej śmietany 18%
  • szczypta soli
  • 500 ml oleju do smażenia
Przygotowanie:

Mąkę wymieszać razem z solą, żółtkami, kwaśną śmietaną i octem, a następnie zacząć powoli całość wyrabiać. Niestety jest to dość czasochłonne, ale ciasto musi być miękkie i elastyczne.
Wyrobione dobrze ciasto owinąć folią spożywczą i wsadzić do lodówki na ok. 30 min.

Wyjąć kawałek schłodzonego ciasta i rozwałkować dość cienko (u mnie bardzo cienko bo lubię naprawdę cieniutkie chruściki), wykrawać radełkiem prostokąty o dowolnej długości i szerokości (zależy od upodobania) i formować z nich faworki. Można też z ciasta wykroić inne wzory np. serduszka.

Olej wlać na głęboką patelnię i rozgrzać. Faworki rzucać na rozgrzany olej, obracając co parę sekund smażyć na złoty kolor. Usmażone faworku układać na ręcznik papierowy, żeby obciekły, a następnie posypać cukrem pudrem.

Smacznego!


sobota, 5 lutego 2011

Kruche ciasteczka maślano - pomarańczowe

Mając na uwadze zbliżające się święto zakochanych, postanowiłam zrobić „zakochane” ciasteczka dla mojego lubego:) i muszę stwierdzić, że to całkiem przyjemny sposób spędzenia wolnego czasu. W dzisiejszych czasach mamy do dyspozycji mnóstwo kuchennych gadżetów do robienia ciasteczek, przeróżne formy, literki do wyciskania…. wystarczy tylko trochę fantazji, a możemy stworzyć coś naprawdę miłego dla oka i podniebienia:)



Składniki (na ok. 30 szt.):
  • 150 g mąki
  • 100 g masła
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 1 jajko
  • skórka otarta z ½ pomarańczy
Przygotowanie:

Schłodzone masło posiekać z mąką i cukrem pudrem. Następnie dodać jajko (proponuje wymieszać jajko w szklance i niewielką ilość pozostawić do posmarowania ciasteczek, a resztę dodać do ciasta) i skórkę otartą z połowy pomarańczy (wcześniej sparzonej) – wszystkie składniki zagnieść na gładkie ciasto.

Zagniecione ciasto owinąć folią spożywczą i chłodzić w zamrażalniku ok. 30 min (lub w lodówce ok. 1h). Schłodzone ciasto rozwałkowywać na grubość ok. 5 mm i wykrawać z niego ciasteczka.

Gotowe ciasteczka układać na blaszce wyłożonej pergaminem i posmarować je po wierzchu jajkiem rozmąconym z 1 łyżką mleka. Ciasteczka piec na złoty kolor w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.

Smacznego!