niedziela, 7 listopada 2010

Marchewkowe mini keksy

Marchewka i ciasto to połączenie, które na pierwszy rzut oka mogło by się wydawać niedorzeczne. Jednak jak to często bywa w kuchni, najbardziej niespodziewane połączenia dają najlepsze rezultaty. Marchewka w cieście nadaje mu wilgoci, delikatności i tego wspaniałego żółtawo-złocistego koloru, a dodatkowo jej obecność jest niewyczuwalna w samu.

Ciasto marchewkowe ma jeszcze jedną zaletę - można do niego wrzucić to co mamy pod ręką: orzechy włoskie, laskowe, kawałki czekolady, rodzynki itp.


Składniki:


na ciasto:
  • 2 jaja
  • 200 g cukru
  • 150 ml oleju
  • 1 i ½ szklanki startej marchewki
  • 50 g posiekanych drobno migdałów
  • 70 g wiórków kokosowych
  • 200 g mąki
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka soli
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
na masę:
  • 150 g naturalnego serka kanapkowego
  • 6 łyżek cukru pudru
  • 50 g masła
Przygotowanie:

Jajka z cukrem utrzeć na białą, puszystą masę. Do utartych jajek dodawać powoli olej, ciągle miksując. Następnie dodać startą marchewkę (na małych oczkach tarki), posiekane migdały i wiórki kokosowe – delikatnie wymieszać. Mąkę połączyć z cynamonem, sodą, solą, proszkiem do pieczenia i dodać do masy. Ciasto delikatnie wymieszać, tak aby wszystkie składniki dobrze się połączyły.

Blachę na mini keksy wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Do tak przygotowanej blachy przenieść ciasto, dzieląc je na równe porcje. Ciasto wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika i piec ok. 35 min. Upieczone mini keksy wyciągnąć na kratkę i pozostawić do przestudzenia.

W między czasie przygotować masę: serek kanapkowy zmiksować z masłem na gładką masę, a następnie dodawać po łyżce cukru pudru, ciągle miksując. Gładką masę wstawić do lodówki, żeby lekko zgęstniała.

Chłodne mini keksy przekrajać poziomo na dwie części. Jedną z nich smarować na wierzchu masą, przykryć drugą częścią i znowu posmarować całość masą. Najlepiej smakują na drugi dzień.

Ciasto można upiec również w tortownicy o średnicy ok. 21 cm.

Smacznego!

piątek, 5 listopada 2010

Ciasteczka owsiane z rodzynkami i czekoladą

Mała rzecz, a tyle przyjemności….. szczególnie w te jesienne wieczory, gdy za oknem zimno i hula wiatr.

Muszę się przyznać, że to mój pierwszy wypiek ciastek owsianych. Od wielu słyszałam o nich dużo dobrego…..:) ale też to, że trzeba trafić na dobry przepis bo nie każde udają się tak jak powinny.. a gdzie znaleźć dobry przepis jak nie w internecie? Ja znalazłam swój tu. W ramach wieczornych zachciewajek trochę go zmieniłam.

Składniki:
  • ¾ szklanki cukru (jak dla mnie trochę za dużo)
  • 115g masła o temperaturze pokojowej
  • 1 duże jajko
  • ½ łyżeczki aromatu waniliowego (można pominąć)
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • ½ łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 1 szklanka mąki
  • 1 i ½ szklanki płatków owsianych
  • ¾ szklanki rodzynek
  • 100g czekolady deserowej
Przygotowanie:

Masło utrzeć razem z cukrem na puszystą pianę, dodać jajo, ekstrakt z wanilii i dalej ucierać. Do gładkiej masy dodać mąkę wymieszaną z cynamonem i sodą – wymieszać. Wsypać płatki owsiane, rodzynki (mogą być lekko pokrojone), posiekaną na małe kawałki czekoladę, połączyć wszystkie składniki razem.

Z gotowego ciasta formować nieduże kulki, spłaszczyć je lekko z góry i układać na wyłożonej pergaminie blaszce. Ciasteczka piec ok. 12 min w nagrzanym do 180 stopni piekarniku.

Ciasteczka powinny być lekko przyrumienione i jeszcze dość miękkie. Po wciągnięciu z piekarnika pozostawić je jeszcze na 2 min na blaszce do przestygnięcia a następnie ściągną je i ostudzić na kratce.

Smacznego!