wtorek, 26 stycznia 2010

Mini eklerki

Ostatnio zrobiłam eklerki - nie takie zupełnie zwyczajne… Eklerki w wersji mini. Pamiętam dobrze eklerki z dzieciństwa, które nie mieściły się w dłoni, a po ich zjedzeniu człowiek był zasłodzony na wieki. W celu nadania odrobiny kwaśności masie budyniowej, do nadzienia moich mini eklerków postanowiłam dodać dżem wiśniowy.


Przepis na ciasto ptysiowe pochodzi z magazynu „Kuchnia”

Składniki (na 20-24 sztuki)

Ciasto ptysiowe:
  • ½ szklanki mleka
  • ½ szklanki wody
  • 120 g masła
  • ¼ łyżeczki cukru
  • ¼ łyżeczki soli
  • szklanka mąki (150 g)
  • 5 dużych jaj
Nadzienie:
  • 2 opakowania budyniu waniliowego
  • 500 ml mleka
  • 5-6 łyżek masła
  • pół małego słoiczka dżemu wiśniowego
Glazura:
  • 50 g gorzkiej czekolady
  • 2 łyżki masła

Przygotowanie

Przygotowanie ciasta ptysiowego: Należy zagotować mleko z wodą, masłem, cukrem i solą. Następnie wsypujemy mąkę, podgrzewamy mieszając drewnianą łyżką, aż ciasto zrobi się gęste i zacznie odchodzić od brzegów garnka. Gotowe ciasto przekładamy do miski i pozostawiamy na chwilę, aby przestygło. Do letniego ciasta wbijamy kolejno jajka i ucieramy mikserem.

Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Blachę wykładamy pergaminem. Przy pomocy rękawa cukierniczego wyciskamy 10 cm eklerki, pozostawiając między nimi 5 cm przerwy. Ciastka pieczemy 20 min. Po wyjęciu przecinamy każdego eklerka na pół.

Masa budyniowa: Przygotowujemy budyń zgodnie z opisem na opakowaniu pomniejszając jedynie ilość potrzebnego mleka o połowę (2 budynie – 500 ml mleka). Po ugotowaniu budyń odstawiamy do ostygnięcia. Chłody budyń miksujemy razem z masłem w temp. pokojowej.

Zimne eklerki nadziewamy masą. Na spód eklerka kładziemy niewielką ilość dżemu wiśniowego, a następnie masę budyniową i przykrywamy czapeczką.

W celu przygotowania glazury należy włożyć do garnka masło i czekoladę, powoli rozpuścić oba składniki. Letnią czekoladę wkładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy nią eklerki.


poniedziałek, 18 stycznia 2010

Aromatyczne spaghetti


Składniki (2 duże porcje)
  • 250 g mięsa mielonego
  • 200 g makaronu spaghetti
  • ząbek czosnku
  • 1,5 cm korzenia imbiru-utartego
  • łyżka soku z limonki
  • pieprz
  • sól
Sos
  • łyżka oleju
  • 1 cebula
  • papryka czerwona
  • ząbek czosnku
  • 1 puszka pomidorów krojonych
  • łyżeczka cukru

Przygotowanie

Mięso włożyć do miski. Dodać czosnek przeciśnięty przez praskę, sok z limonki, doprawić solą i pieprzem. Wszystko razem wymieszać i wstawić na 30 min do lodówki.

Przygotowanie sosu: rozgrzać olej na patelni i podsmażyć na nim cebulę i czosnek. Po chwili dodać pokrojoną w paski paprykę i wszystko podsmażać ok. 5 min. Następnie dodać pomidory z puszki, cukier, sól i pieprz. Wszystko dusić na małym ogniu pod przykryciem ok. 10 min, od czasu do czasu mieszając. W przypadku gdy sos będzie za gęsty można dodać trochę wody.

W tym czasie zrobić niewielkie kulki z mięsa. Włożyć je do sosu, przykryć i dusić ok. 30 min na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Gdy sos już jest prawie gotowy zagotować lekko osoloną wodę i ugotować makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu.

Uwaga! Dla miłośników mocnych ostrych sosów: w czasie przygotowywania sosu pomidorowego można dodać jedną papryczkę chili oraz jedną łyżkę świeżej kolendry.




piątek, 15 stycznia 2010

Cannelloni z mięsem i pieczarkami

Cannelloni to jedno z moich ulubionych dań. Zamiłowanie do makaronu chyba odziedziczyłam po moim dziadku-on jest naprawdę wielbicielem wszelkiego rodzaju kluch (je nawet ogórkową z makaronem).



Składniki (na 2 porcje)
  • ok. 11 rurek makaronu cannelloni
  • 250 g mięsa mielonego
  • 150 g pieczarek
  • łyżeczka ziół prowansalskich
  • 150 g żółtego sera
  • łyżka mąki
  • sól,
  • pieprz
Sos
  • puszka krojonych pomidorów
  • ząbek czosnku
  • łyżeczka majeranku
  • łyżeczka cukru
  • sól
  • pieprz

Przygotowanie:

Pieczarki umyć i pokroić w dość drobną kostkę. Podsmażyć je na rozgrzanej patelni, lekko osolić. Do podsmażonych pieczarek dodać mięso mielone i wszystko jeszcze raz podsmażyć. Mięso doprawić solą, pieprzem oraz ziołami prowansalskimi. Do szklanki wsypać łyżkę mąki i wymieszać ją z niewielką ilością wody. Dodać do mięsa pod koniec smażenia i chwile jeszcze podsmażyć. Mąka zapobiegnie późniejszemu wypadaniu farszu z makaronu. Usmażone mięso pozostawić do ostygnięcia.

Na rozgrzaną patelnię z niewielką ilością oleju wrzucić czosnek i lekko go podsmażyć. Następnie dodać pomidory z puszki, łyżeczkę majeranku, cukru oraz doprawić solą i pieprzem do smaku. Sos podgrzewać na małym ogniu do czasu aż lekko odparuje i zgęstnieje.

W małym garnku zagotować wodę. Do wrzącej wody wrzucać po ok. 4 sztuki makaronu i gotować na małym ogniu ok. 8 min , aż będzie al dente. Ugotowany makaron wyciągnąć na talerz i pozostawić do przestygnięcia.

Chłodny makaron faszerować farszem mięsnym przy pomocy małej łyżeczki. Nadziane cannelloni układać w wysmarowanym tłuszczem naczyniu żaroodpornym i na wierzch polać je sosem pomidorowym oraz posypać serem. W przypadku małego naczynia można makaron układać piętrowo. Tak przygotowany makaron włożyć do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i zapiekać ok. 30 min.

wtorek, 12 stycznia 2010

Suflet czekoladowo- pomarańczowy

Gorzka czekolada i soczysty smak pomarańczy to moje ulubione połączenie, dlatego też nie mogłam się oprzeć tej pyszności. Deser posiada dość intensywny smak czekoladowy, a moim domownikom suflet smakował najlepiej ze szklanką mleka. Dla tych co wolą więcej słodyczy proponuje zastąpić połowę gorzkiej czekolady czekoladą mleczną.




Składniki (na 4 sztuki)
  • 85 g gorzkiej czekolady
  • 85 g niewolonego masła
  • 2łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy
  • Skórka otarta z połowy pomarańczy
  • 2 jajka i 2 żółtka
  • 35 g cukru
  • 35 g mąki

Przygotowanie


W garnku rozpuścić masło i gorzką czekoladę. Odstawić do ostygnięcia. Pomarańczę sparzyć gorącą wodą następnie otrzeć skórkę oraz wycisnąć sok i dodać do roztopionej czekolady.

Jajka, żółtka i cukier utrzeć na puszystą lśniącą masę. Następnie dodać rozpuszczoną czekoladę, przesianą mąkę i delikatnie wymieszać. Masę wstawić do lodówki na 10 min.

Cztery kokilki wysmarować masłem, a piekarnik nagrzać do temp. 180 stopni. Foremki napełnić ciastem i piec ok. 12 min. Podawać na ciepło lub lekko ostudzone.



sobota, 9 stycznia 2010

Na dobry początek

Dzisiaj spełniłam jedno z wielu postanowień noworocznych i założyłam własnego bloga o gotowaniu. Od dłuższego czasu nosiłam się z tym zamiarem ale jak zazwyczaj ze mną bywa zawsze znalazła się jakaś wymówka, a to że czasu za mało, a to że nie jestem Van Gogh’em fotografii, a to że nie mam ładnych foremek....
No tak ale jak się powiedziało "a" i założyło bloga to trzeba powiedzieć "b" i umieścić na nim pierwszy przepis.


Akurat tak wyszło, że mój dziewiczy rejs zaczynam od gruzińskiego chleba serowego. Postanowiłam zrobić ten przepis w dwóch wydaniach: z nadzieniem serowym (przepis poniżej) oraz z nadzieniem serowo - ziemniaczanym(przepis poniżej plus ugotowane ziemniaki, u mnie pół na pół czyli połowa farszu serowego, połowa ziemniaków). Odnośnie smaku to tak jak podejrzewałam. Bardziej mi smakowała wersja serowo –ziemniaczana – była subtelniejsza w smaku, natomiast mojej drugiej połowie bardziej do gustu przypadła wersja serowa o wyrazistym smaku. Czaczapuri zjedliśmy razem z sosem tzaziki. Myślę że jest to idealny sos, dość ostry do mniej wyrazistego nadzienia.

Oryginalny przepis pochodzi z tej książki, jednakże nie byłabym sobą gdybym go nie zmodyfikowała.

Czaczapuri- chleb serowy z Gruzji




Składniki (na 4 sztuki):

na ciasto:
  • 250 g mąki
  • 1 łyżeczka cukru
  • 125 ml mleka
  • 65 g masła
  • 20 g świeżych drożdży
  • szczypta soli
na nadzienie:
  • 150 g sera feta
  • 125 g sera mozarella
  • 200 g chudego twarogu
  • 1 jajko
  • pół pęczka natki pietruszki
  • pół łyżeczki suszonego oregano
  • 1 białko jajka do posmarowania

Przygotowanie

Do miski wsypać przesianą mąkę i sól. W kubku wymieszać ciepłe mleko, drożdże, cukier i wlać do miski z mąką. Masło rozpuścić i przestudzone dodać do reszty składników. Ciasto wyrabiać do czasu aż będzie gładkie, przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 40 min do wyrośnięcia.

Na nadzienie zetrzeć ser mozarella. Następnie wymieszać go z pokruszonym serem feta i twarogiem. Dodać posiekaną drobno pietruszkę i oregano. Masę doprawić solą i pieprzem według własnego uznania. Na końcu dodać jajko i wszystko jeszcze raz wymieszać.

Piekarnik rozgrzać do temp. 180 stopni. Cztery foremki o średnicy 11 cm wysmarować masłem. Wyrośnięte ciasto jeszcze raz wybronić podzielić na 4 części i każdą z nich rozwałkować na cienki placek o średnicy 20 cm. Foremki ostrożnie wyłożyć ciastem w taki sposób aby po każdej ze stron foremki zwisała taka sama ilość ciasta.

Przełożyć nadzienie do foremek, wygładzić na wierzchu. Następnie przykryć zwisającym ciastem, układając z niego fałdki-zakładki. Wierzch ciasta posmarować rozmącony białkiem. Tak przygotowanie danie wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 30 min. na złoty kolor.